Czarnek: Tusk te wybory przegrał

Dodano:
Były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek Źródło: PAP / Piotr Nowak
Tusk te wybory przegrał, zapowiedział zwycięstwo absolutne i tego nie ma – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała we wtorek dane zebrane ze 100 proc. obwodów głosowania. Wybory wygrało PiS, ale władzę może przejąć opozycja.

Zwycięstwo w niedzielnych wyborach do Sejmu odniosło Prawo i Sprawiedliwość, uzyskując 35,38 proc. (7 640 485 głosów), zaś na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z 30,70 proc. poparcia (6 629 145 głosów).

Kolejne miejsca zajęli: Koalicja Polska 2050-PSL (Trzecia Droga) - 14,40 proc. (3 110 534 głosów), Lewica - 8,61 (1 858 971 proc. głosów) oraz Konfederacja - 7,16 proc. (1 547 299 głosów). Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego.

Czarnek: Zwyciężyliśmy

Prawo i Sprawiedliwość nie zdobyło odpowiedniej liczny mandatów, aby utworzyć samodzielny rząd. Również sojusz z Konfederacją nie daje takiej możliwości. Przemysław Czarnek przyznał, że oczekiwania w partii były większe.

– Oczekiwaliśmy około 15 mandatów więcej, 210-215 mandatów pokazywały nam sondaże z wtorku czy środy. Te sondaże pokazywały też więcej mandatów dla Konfederacji, a Konfederacja nie umożliwiłaby tak szybko formowania rządu bez PiS-u – powiedział szef MEiN.

Polityk przyznał, że cała sytuacja jest "rozczarowująca". Jednocześnie powiedział, że PiS "po raz kolejny" zwyciężyło z dużą przewagą nad Koalicją Obywatelską. – To znakomita ocena naszych rządów, ale nie o ocenę chodziło tylko o możliwość dalszego rządzenia – przyznał.

Kto stworzy rząd?

Zdaniem Czarnka, prezydent Andrzej Duda powierzy misję tworzenia rządu Prawu i Sprawiedliwości. Minister uważa, że "jest z kim tworzyć [rząd - przyp. red.], jest Konfederacja, jest PSL, są też posłowie z PO, którzy są mniej zadowoleni czy niezadowoleni". Polityk przyznał, że w demokracji rozmawia się ze wszystkimi.

– Wszystko wchodzi w grę, jeżeli chodzi o prowadzenie Polski torami suwerenności i niepodległości. Tusk te wybory przegrał, zapowiedział zwycięstwo absolutne i tego nie ma. Kosiniak-Kamysz te wybory realnie wygrał, bo był pod ścianą, a uzyskał dzięki swojemu manewrowi te 14 procent głosów – ocenił.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...